III D ZDOBYWA KARKONOSKIE SZCZYTY

 

 

         Od 29 września  do 3 października  2007r. byliśmy na zielonej szkole w Karkonoszach. Głównym celem naszej wyprawy było poznanie walorów krajobrazowych tego przepięknego zakątka Polski.

Każdy dzień  pobytu mieliśmy starannie zaplanowany, więc o nudzie nie mogło być mowy. W niedzielę wędrowaliśmy po Karkonoskim Parku Narodowy i obejrzeliśmy znajdujący się przy szlaku najwyższy  27-metrowy  wodospad Kamieńczyka. Następnie wjechaliśmy wyciągiem na Szrenicę , a potem, schodząc ze szczytu, podziwialiśmy przepiękną panoramę Karkonoszy. Widok skąpanych w słońcu kolorowych wierzchołków drzew wprawił nas w zachwyt. Góry jesienią są naprawdę przepiękne. 

W poniedziałek podziwialiśmy cudowne widoki rozciągające się z najwyższego szczytu Karkonoszy – Śnieżki. Mieliśmy sporo szczęścia, gdyż  popołudnie było bezchmurne i słoneczne, więc ze szczytu  wierzchołka  widzieliśmy  prawie całe Sudety oraz sporą część Dolnego Śląska.  Jedną z głównych atrakcji naszej wyprawy była wędrówka do Śnieżnych Kotłów. Stanowią  one pozostałości lodowców górskich z efektownymi 200 metrowymi przepaściami i trzema małymi stawami na dnie. Szlak biegnie najpierw widokowym grzbietem gór w strefie roślinności alpejskiej, z widokiem na Karkonosze, Góry Izerskie i Rudawy Janowickie.  Po długiej wędrówce mogliśmy nabrać sił w schronisku Strzecha Akademicka oraz Samotnia. 

W drodze do Karpacza wstąpiliśmy do Kowar, gdzie na terenie fabryki dywanów, powstał Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska. Odwiedzający ten Park mają możliwość zapoznania się z obiektami zabytkowymi takimi jak pałace, klasztory, kościoły, starówki miast dolnośląskich itp., odwzorowanymi dokładnie   w skali 1:25.

Następnego dnia odwiedziliśmy Muzeum Mineralogiczne w Szklarskiej Porębie, jedno z najoryginalniejszych zbiorów geologicznych w Polsce. Zgromadzono tu cenne okazy mineralogiczne i paleontologiczne. Można tam obejrzeć blisko 2500 eksponatów: minerałów i skamieniałości z całego świata, a także jeden eksponat z kosmosu - meteoryt Gibeon.

Zgromadzone w Muzeum Mineralogicznym w Szklarskiej Porębie zbiory mineralogiczne mają dużą wartość naukową i dydaktyczną. Byliśmy także obejrzeć równie piękny, choć troszkę niższy, bo 13 – metrowy wodospad Szklarki  oraz wdrapaliśmy się na Chybotek.  Jest  to wyjątkowa, kilkumetrowej wysokości grupa skalna złożona z granitowych bloków. Ze względu na kształt najwyższego głazu granitowego o średnicy ok. 4 m niegdyś zwana Misą Cukru. Ten najwyższy z bloków skalnych jest usytuowany bezsprzecznie wyjątkowo. Opiera się on bowiem na poniższych blokach jedynie w dwóch punktach ,co czyni możliwym rozkołysanie głazu przy użyciu niewielkiej siły. Z tego właśnie powodu funkcjonuje obecna nazwa tej grupy skalnej: Chybotek. Ponadto warto dodać, że wiążą się z nim liczne legendy, które to mówią, np. o tym, iż chyboczący się głaz zamyka wejście do podziemnego skarbca. Ponadto odwiedziliśmy Walończyków zajmujących się wydobyciem i obróbką ametystów, kryształów górskich, agatów i innych kamieni szlachetnych.  W Chatce Walońskiej prześlijmy chrzest, podczas którego złożyliśmy przysięgę, że kochamy naturę i będziemy potrafili odpowiednio korzystać z uroków górskich wspinaczek.  

Uważamy, że wyjazd  na zieloną szkołę był doskonałym pomysłem.

 Z pewnością dużo się nauczyliśmy, ale również mogliśmy podziwiać piękno ojczystych stron. Żałujemy tylko, że nasz pobyt trwał tak krótko. Jednak warto było przeżyć wspólnie tych kilka wspaniałych dni.





Powrót