Śladem elektrowni wodnych - od tych słów postanowiliśmy zacząć
sprawozdanie z jednodniowej wycieczki klasy IIc i IId, która miała miejsce 29 października bieżącego roku.
Opiekę
nad nami sprawowali nasi wychowawcy, czyli Pani Danuta Wojnarowicz
oraz Pani Dorota Barteczko. Celem wyprawy było zapoznanie się z tym nie tylko
jak działają, ale i do czego służą, elektrownie wodne.
Nasza
trasa, którą musieliśmy pokonać wiodła przez elektrownie w Żydowie, Rosnowie, a
także w Niedalinie. Każdą z nich mogliśmy obejrzeć od
wewnątrz. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy, mieliśmy okazję zobaczyć
turbiny wodne oraz wiele innych różnorodnych, a także niebezpiecznych maszyn.
Każdy z przewodników opowiadał nam o pracy w elektrowni, z czego wywnioskowaliśmy,
iż nie jest to zawód lekki.
Okropnie
wyczerpani i głodni udaliśmy się na wspólne ognisko. Tak odpoczywając, graliśmy
w karty, jedliśmy świeżo upieczone kiełbaski oraz rozmawialiśmy o tym, czego
nowego dowiedzieliśmy się dzisiejszego dnia.
Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy do Pałacu
Bursztynowego w Strzekęcinie, który był ostatnim
celem naszej wycieczki. Widok tego pięknego miejsca jest nie do opisania. Dwór
położony wśród wspaniałego ogrodu, blisko jeziora, które za swój dom upodobały
sobie głównie dzikie kaczki oraz przecudowne pawie. Wybraliśmy się na spacer po
parku, podziwiając wielobarwną, przepiękną jesień.
Z
niechęcią i smutkiem musieliśmy wrócić do szkoły. Około godziny 15:30 byliśmy
już z powrotem w Koszalinie. Kogo by się nie zapytać, wszyscy mieli takie samo zdanie : wycieczka
była zdecydowanie udana!. Zapoznani zostaliśmy z wieloma ciekawymi rzeczami
oraz informacjami, ale co ważniejsze spędziliśmy wspólnie jeden fantastyczny
dzień. Nasze klasy z każdą okazją zbliżają się do siebie, zawierając przyjaźnie
i nowe znajomości. Cel wyprawy został więc
zrealizowany. Każdy z nas ma jednak nadzieję, że owa wycieczka nie była
ostatnią w tym roku.